Paw
Farsa sprawiedliwości, gdy w labiryncie praw,
otwiera furtkę dla bezprawia paw.
Irytuje to gąsiora, indora i kury,
protestują również zrozpaczone szczury.
Kruk i wrona kraczą, krowa ryczy ze złością,
a co z prawem i sprawiedliwością!
Paw roześmiał się, czyżby gra pozorów,
konfrontacji unika, trudnych rozmów i sporów.
Dyktator czy błazen? Głos barana srogi,
z natury rozważny, teraz pawia na rogi
wziął i pędzi, a wszyscy wrzeszczą przy tym radośnie.
Dalej z nim, dalej!” Tam, gdzie pieprz rośnie”!
Małgorzata Karolewska
www.WierszeGosi.pl
Wstecz
Do góry