Kurka
Biega, krzyczy po lesie przestraszona kurka,
wieść niezwykłą usłyszała od starego Burka.
W okolicy lis grasuje, już wybuchła panika,
bo raz po raz jakaś kurka, gdzieś bez śladu znika.
Bije więc na alarm, wzywa wszystkie grzyby,
aż śmieją się w stawie z małej kurki ryby.
Na wezwanie jej przybyły, rydze, opieńki i kania.
Czy jednakże powstrzymają pazernego drania?
Przerażona przed nimi stanęła mała kurka
i w całości powtórzyła im słowa Burka.
Uśmiechnęli się, słuchaj, prawda jest taka,
że obawiać się powinnaś raczej robaka.
Przysmakiem stać się możesz też dla ślimaka,
lis zaś zamiast grzyba wolałby zjeść ptaka.
Owszem lubi kurki, lecz tylko te z kurnika,
grzybowych przysmaków jednakże unika.
Małgorzata Karolewska
www.WierszeGosi.pl
Wstecz
Do góry